Sapere aude
Immanuel Kant to jedno z tych przedstawień, do których przekonujesz się – o ile w ogóle się przekonujesz – powoli: krok po kroku. Nasiąkasz jego atmosferą, specyficznym poczuciem humoru, neurotycznym temporytmem; przyzwyczajasz się do ekscentrycznych bohaterów, a potem już jesteś – albo i nie – w tym i z tymi, którzy stoją przed tobą na scenie.
Supermama w zaświatach
Jak rozmawiać z dziećmi o śmierci najbliższych im osób? Jak poradzić sobie ze startą? Gdzie można trafić, kiedy się umrze? Jak wyglądają zaświaty? Czy Bóg jest wszechmocy i jest w stanie odwrócić fatalny los? Czy piekła i diabłów trzeba się bać? Te i inne pytania pojawiają się w błyskotliwej sztuce Marii Wojtyszko Piekło – Niebo, wyreżyserowanej w Teatrze Narodowym przez Jakuba Kroftę.
Raczej bez szans
Raczej bez szans
Podejście: „róbmy Masłowską, bo przecież to Masłowska”, wydaje się zrozumiałe, ale we mnie budzi wiele wątpliwości.
„w celu rozchmurzenia melancholijnych dusz”
„w celu rozchmurzenia melancholijnych dusz”
Książkę Jerzego Limona z ogromnym zainteresowaniem przeczyta nie tylko osoba zajmująca się historią czy zafascynowana fenomenem teatru elżbietańskiego.
Wygnani, wykreowani, fantazmatyczni
Wygnani, wykreowani, fantazmatyczni
Pokazani w Odeonie Emigranci trafili do mojej wrażliwości bardziej jako ciąg przemieszanych ze sobą obrazów.
Czytając Greków
Czytając Greków
Antologię Współczesny dramat grecki w wyborze i tłumaczeniach Ewy T. Szyler, pod redakcją Doroty Buchwald czytałem z zapałem, jaki rzadko towarzyszy lekturom podobnych publikacji.