Być jak Jerzy Stuhr
Marcin Liber przenosi na scenę opolskiego teatru scenariusz Wodzireja Feliksa Falka. Raczej nie po to, żeby szukać pęknięcia w poczciwym zrazu Lutku Danielaku, tego, które sprawiło, że stał się takim koncertowym gnojkiem. Bardziej żeby pokazać, że gotowych Danielaków jest już cała armia, a ich wrogie przejęcie balu skończy się źle dla nas wszystkich.
Sapere aude
Immanuel Kant to jedno z tych przedstawień, do których przekonujesz się – o ile w ogóle się przekonujesz – powoli: krok po kroku. Nasiąkasz jego atmosferą, specyficznym poczuciem humoru, neurotycznym temporytmem; przyzwyczajasz się do ekscentrycznych bohaterów, a potem już jesteś – albo i nie – w tym i z tymi, którzy stoją przed tobą na scenie.
Schwärmerei, czyli męska kuracja
Schwärmerei, czyli męska kuracja
O tym, że Empuzjon Olgi Tokarczuk to dobry materiał na film, raczej nikogo przekonywać nie trzeba.
Mogę, możesz, może
Mogę, możesz, może
Morze ∞ możliwości jest precyzyjnym, poetyckim wypracowaniem z wszechmocy wyobraźni oraz warsztatowej doskonałości twórców tego kameralnego przedstawienia.
Śmieszny Rossini
Śmieszny Rossini
Premiera Włoszki w Algierze otworzyła tradycyjny już letni festiwal Polskiej Opery Królewskiej, którego tematem tym razem stała się opera buffa.