Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Sorry, I am vegan
Sorry, I am vegan
Iwona, księżniczka Burgunda we wrocławskiej AST to przykład mądrej sztuki reżyserii i rzetelnego aktorstwa!
Daj boże skandal
Daj boże skandal
Widowiskowa rewia na Pradze! Teatr Powszechny walczy o widza prywatnych scen stolicy? Oczywiście, że nie.
Z tęsknotą, ale i z lękiem
Z tęsknotą, ale i z lękiem
Spektakl może być ważnym etapem dialogu, prowadzonego przez twórców Teatru Ludowego z widownią, nie tylko tą nowohucką.
Lalki w kontekście i bez
Lalki w kontekście i bez
Dziewiątą edycję festiwalu uznaję za udaną. Przede wszystkim organizatorom z Teatru Animacji należy pogratulować doboru spektakli.