Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Jeśli spodziewamy się, że na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu (Scena w Malarni) odegrana przed nami zostanie porządna inscenizacja Kordiana i chama Leona Kruczkowskiego, to po mniej więcej kwadransie przekonujemy się, że jesteśmy w błędzie.
Duch opowieści
Duch opowieści
Uważam Opowieść wigilijną Krofty i Wojtyszko za spektakl warty uwagi, uroczy i doceniający inteligencję widza. Wysłuchanie w przedświątecznych tygodniach historii, która opowiada nie o tym, co w Bożym Narodzeniu powtarzalne i konwencjonalne, ale o tym, co może nas zmieniać.
Zaczytani we współczesności
Wrocławski Teatr Współczesny potrzebował takiego konkursu i takiego festiwalu.
Hulaj noga, szkoły nie ma!
Koziołek kręciołek to próba powołania miejscowego bohatera, który mógłby iść w paragon nie tylko z czarownicami z Łysej Góry ale i warszawską Syrenką, a nawet Smokiem Wawelskim.
Teatr z końca świata o końcu świata
Przedstawienie wbiło się w moją głowę z taką samą siłą jak pierwsze premiery „Witkacego” i mimo upływu czasu nie chce jej opuścić, przywołując przed oczy poszczególne obrazy i sceny.
Williams po Kushnerze
Poniedziałek stawia ostrą diagnozę rodziny: rozczarowane i złamane kobiety, słabi, niezdolni do okazywania uczuć mężczyźni.