Williams odrealniony

Wiśniewskiej udaje się z powodzeniem wypreparować z tekstu i kontekstu sztuki wątek szeroko pojętej manipulacji, nieoczywistej gry, dwuznacznych zachowań.

Nihil novi

Zapraszamy do świata wyzutych ze wstydu polityków i prezydentów, co strzelają komunałami jak z karabinu.

Lektura w pigułce

Reżyser tyskich Ślubów panieńskich wywołany do odpowiedzi cytuje mistrza zamiast mówić własnymi słowami.

Impresyjka

Snute na scenie opowieści pełne są wzorowanych na Niewidzialnych miastach uniwersalnych refleksji, ale co jakiś czas wtrąca się tu nieznaczne lokalne odniesienie.

Obywatele

Dwa spektakle, dwie historie i dwóch pokonanych bohaterów. Pierwszy przegrywa walkę o miłość, drugi polegnie w starciu z państwową polityką. Na wpół tragiczne, na wpół groteskowe bitwy o indywidualne szczęście i godność toczą się na scenie Teatru Nowego w Zabrzu.

Fotel bez prądu

Spowiedź masochisty Romana Sikory dziwnie wpisuje się w zbiorowy obłęd, który od ponad dwóch tygodni ogarnął nasze publiczne życie.

Kolesiokracja

W Demokracji Michela Frayna w reżyserii Pawła Szkotaka w Teatrze Polskim w Poznaniu wszystko jest jednolicie szare i ponure.

Komedia salonowa

Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.