OJEJA! albo o dziewczynce, która nie znała własnego imienia, reż. Jakub Krofta, Maria Wojtyszko, Wrocławski Teatr Lalek

Urocze trolle i wściekłe krasnale
Po roku pandemicznego dystansu i zaledwie kilku tygodni grania repertuarowych spektakli, Wrocławski Teatr Lalek zaprosił widzów na premierowe spotkanie z aktorami.
Händel w dzisiejszym świecie
Każdy Juliusz Cezar oglądany w Warszawie na przestrzeni ostatnich lat był zupełnie inny.
Dlaczego?
Jentl to kilka naprawdę pięknie skomponowanych scen, wśród nich tą najmocniejszą jest z pewnością niezgoda głównej bohaterki na wyłączenie jej z pożegnania ukochanego ojca.
W imię Matki
W swej inscenizacji Matki Anna Augustynowicz ogranicza do minimum wątki katastroficzne, którymi podszyty jest dramat Witkacego.
Ze śmiercią im do twarzy
Łukasz Kos wraca do Legnicy i do Hanocha Levina zarazem – cztery lata temu, wyreżyserował streamingownane czytanie Wszyscy chcą żyć, teraz na żywo wystawia Płaksy.