Boska Komedia, reż. Jarosław Kilian, Teatr Lalka w Warszawie

Współczesny moralitet

Współczesny moralitet
Trzeba powiedzieć od razu, że Teatr Lalka postawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko.
Szeol, reż. Jarosław Fret, Instytut im. Jerzego Grotowskiego

Cień spektaklu

Cień spektaklu
Szeol to niewątpliwie wieczór Moniki Wachowicz, aktorki wywodzącej się z offu i od ponad siedemnastu lat współpracującej z Teatrem A Part w Katowicach.
Bajki Malutkie, reż. Mariola Ryl-Krystianowska, Teatr Animacji w Poznaniu

Malutkie, czyli krótkie, ale świetne

Malutkie, czyli krótkie, ale świetne
Ile można jeszcze pisać o bezgraniczności wyobraźni Maliny Prześlugi?! Ile jeszcze niesamowicie, niezwykle nieograniczonych opowieści autorka ta nam sprezentuje?
Co u diabła, reż. Michał Derlatka, Teatr Miniatura w Gdańsku

Co z tym wszystkim zrobimy?

Co z tym wszystkim zrobimy?
Wprawdzie siarki w powietrzu czuć nie było, ale czerwone światło spowijające każdy kąt i kącik foyer wystarczająco zapowiedziało piekielne proweniencje ostatniego w roku 2021 przedstawienia Teatru Miniatura.
Cześć… Jestem Sara, reż. Tomasz Wysocki, Teatr Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie

Jestem. Jestem?

Jestem. Jestem?
Cześć… Jestem Sara bez wątpienia pozwala wszystkim studentom i studentkom roku dyplomowego na zaprezentowanie swoich umiejętności.
Bliżej chmur. Zaraz spadam, reż. Ewa Konstancja Bułhak, Teatr Collegium Nobilium – Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie

Szukać siebie

Szukać siebie
Kolejne przedstawienie dyplomowe studentów warszawskiej uczelni teatralnej specjalności Aktorstwo teatru muzycznego to spektakl autorski.
Kuliści, choreogr. Weronika Pelczyńska, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu

Dopóki kula toczy się

Dopóki kula toczy się
Kuliści to kolejna, po Danse macabre, premiera Teatru im. Kochanowskiego w Opolu, podkreślająca nowy, mocno związany z choreografią rys instytucji.
Łatwe rzeczy, reż. Anna Karasińska, Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie

Półmrok

Półmrok
Nowe przedstawienie Anny Karasińskiej jest o tym, że łódzka artystka nie może w teatrze zrobić takiej sztuki, jaką chciałaby zrobić, to znaczy takiej, która nie byłaby teatrem.