Boa, reż. Paweł Sakowicz, Narodowy Stary Teatr w Krakowie

Ciepło-zimno

Ciepło-zimno
W Boa dotykają i wzajemnie oblepiają się zarówno dłonie, jak i spojrzenia oraz słowa.
Głośniej się nie da?, reż. Michał Buszewicz, Wrocławski Teatr Lalek

Hałasy i wrzaski

Hałasy i wrzaski
Reżyser Michał Buszewicz po raz pierwszy mierzył się z teatrem dla dzieci. Podjął wielkie ryzyko. Nie tylko z uwagi na wybór karkołomnego tematu.
Lekcja anatomii. Rekonfiguracja, reż. Agata Skwarczyńska, Cricoteka w Krakowie

Pękający obraz

Pękający obraz
W nowej Lekcji anatomii widać zarówno świadomość Skwarczyńskiej dotyczącą estetycznych i politycznych aspektów dzieł Rembrandta i Kantora, jak i jej wrażliwość na dynamikę grupy.
Policja. Noc zatracenia, reż. Andrzej Saramonowicz, Teatr Bagatela w Krakowie

Absurd i dosłowność

Absurd i dosłowność
Krakowski spektakl Andrzeja Saramonowicza teatr promuje jako „czarną komedię o pełnym absurdu kraju”.
Błoto / Mud, reż. Paige Rogers, Instytut im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu

Ciocia z Ameryki

Ciocia z Ameryki
Po piętnastu latach Paige Roberts powróciła do Wrocławia i postanowiła wystawić raz jeszcze Błoto w zaprzyjaźnionym Instytucie im. Jerzego Grotowskiego.
Bombel. Nahacz, reż. Mariusz Laskowski, Międzypokoleniowa Grupa Teatralna Plemię

Bombel nie kituje

Bombel nie kituje
Żeby dotrzeć na Bombla. Nahacza, trzeba minąć Kraków, zjechać z autostrady i jeszcze dobre dwie godziny sunąć krętymi górskimi drogami.
Młody mężczyzna, reż. Katarzyna Kalwat, Wrocławski Teatr Współczesny

Biosztuka

Biosztuka
Katarzyna Kalwat po raz kolejny dowiodła, że należy do najwybitniejszych dziś i najbardziej kreatywnych twórczyń teatru.
Seks, praca i marzenia, reż. Agnieszka Jakimiak, Grupa Artystyczna Teraz Poliż

XXX $$$

XXX $$$
Jeżeli ktoś zetknął się z kobiecą Grupą Artystyczną Teraz Poliż oraz reżyserką Agnieszką Jakimiak, ten łatwo zgadnie, że jeśli zabawa, to koniecznie w poważnej sprawie.

Jak napisać modny dramat?

Jak napisać modny dramat?
Teatr Narodowy podjął próbę otwarcia na współczesną polską dramaturgię. Niestety nie można jej uznać za udaną. Feblik to kręcenie loków na łysinie, żeby przywołać znakomity aforyzm Karla Krausa.