Bałwan czy spryciarz?
W Och-Teatrze Józefa Szwejka gra Zbigniew Zamachowski i rola ta jest dla niego stworzona. Zamachowski, z wiecznie przyklejonym do twarzy uśmiechem, buduje postać zagadkową, niejednoznaczną, łączącą sprzeczności. Podąża za oryginałem i tworzy wizerunek bohatera, który do końca pozostawia widzów w niepewności, czy cierpi na wrodzony kretynizm, czy tylko jest przebiegłym błaznem udającym głupka.
Zło wciąż może być banalne
Śmierć i dziewczyna Ariela Dorfmana to, zdawałoby się, samograj: świetnie napisane dialogi, szereg istotnych problemów moralnych, wyrazisty, odpowiednio zniuansowany rysunek postaci.
Polacy i nic
Historyczny teatr absurdu to dziś świeża publicystyka. Ubu Król w reżyserii Konrada Dworakowskiego najlepszym na to dowodem.
Powstańcy
Powstańcy, jak to Polacy, mają o powstaniu różne zdanie. A co myślą na inne tematy? Reżyserka Katarzyna Szyngiera zadała im pytanie: „Co dla Pani/Pana znaczy być szczęśliwą/ym?”. Z odpowiedzi powstał spektakl wyprodukowany przez Muzeum Powstania Warszawskiego, które od lat zaprasza artystów teatru do upamiętnienia rocznicy antyniemieckiego zrywu.
Trochę niezborne, ale w sumie dobre i ważne
Spektakl Czarna owca, biały kruk jest trafnym odkryciem repertuarowym Teatru Animacji.