O przylatywaniu
Od trzech lat gniazdo dynda na pośmiewisko mojej pychy. Na bolesną figę. Na lekcję godzenia się, że nie będzie tak, jak sobie wymyślę.
Politycy
Polityk I (Wpada krzycząc)- Powiedział! Wyobraźcie sobie, wszystko powiedział!
Polityk II - Co takiego?
Polityk I - Powiedział, że to robił!
Polityk II - Co takiego?
Polityk I - Powiedział, że to robił!
Zrzędność i przekora: Moje życie z panią Izą
W Teatrze im. Witkacego byłem tylko raz, na początku 1987 roku. Pojechałem w okolice Zakopanego na sylwestra, a oni akurat w sylwestrowy wieczór mieli premierę legendarnego dziś spektaklu Cabaret Voltaire.
Inne historie: Ameryka
Moja wielka psychodeliczna podróż za Ocean, podczas której stale potykam się o Grotowskiego, dowiaduję się, co to są „lekkie dragi” i słucham Pieśni Matki Ziemi… No tak, jest rok 1975.