Nabzdyczenie
W znakomitej książce Jacka Wasilewskiego Opowieści o Polsce. Retoryka narracji autor niezwykle ciekawie opisuje i wyjaśnia mechanizmy rodzenia się narracji tworzących tkankę naszej historii, narracji zazwyczaj bardzo odległych od suchych faktów, czyli tzw. rzeczywistości. (Na wszelki wypadek piszę „tzw.”, bo przecie żadnej rzeczywistości nie ma, nie było i nie będzie przynajmniej do czasu, kiedy się nie ogłosi w miarodajnych periodykach humanistycznych, że takowa się odnalazła.)
Zrzędność i przekora: Łapię Kosińskiego za słowo
Miła propozycja Pani Katarzyny Knychalskiej, abym pisał felietony dla portalu teatralny.pl, stawia mnie w sytuacji powtórnego debiutu. Równo trzydzieści lat temu opublikowałem pierwszy felieton w „Teatrze”; felietonowe cykle pod różnymi tytułami, a niekiedy też – pseudonimami, zamieszczałem w nim regularnie przez ćwierć wieku. Potem dałem sobie spokój i myślałem, że raz na zawsze.
16 sekund
Johnny, bohater jednego z opowiadań Stefana Themersona, wspomina nauki swojego ojca: „Pamiętaj, jak chcesz coś zrobić i nie jesteś zupełnie pewien, czy to dobre, policz do trzech. Jeżeli nadal masz ochotę to zrobić, policz jeszcze do pięciu. Jeżeli nadal chcesz to zrobić, policz jeszcze raz do ośmiu. I jeżeli nadal chcesz to zrobić, to rób to!”.
W teatrze życia (codziennego i nie tylko)
W teatrze życia (codziennego i nie tylko)
Może już tylko sztuka i teatr zwłaszcza są ostatnią przestrzenią, w której można dokonać poważnego namysłu nad istotą kryzysu, z jakim się – jako Polska i jako Zachód – zmagamy.
Tłuste koty
Tłuste koty
Jesteśmy tłustymi kotami. Z punktu widzenia dziejów i ewolucji wszyscy, no prawie wszyscy, na tej szerokości geograficznej żyjemy w niewyobrażalnym od pokoleń luksusie.
Olśniewająca Olga Tokarczuk
Olśniewająca Olga Tokarczuk
Książka programowo ekscentrycznej Olgi Tokarczuk to mógłby być znakomity początek dyskusji o sztuce, o miejscu literatury w naszym życiu, o obowiązkach społecznych i etycznych lub ich braku w zachowaniu artystów.
Szczęśliwe dni: 9 grudnia
Szczęśliwe dni: 9 grudnia
Teatr polski w długim i rozmaitego typu doświadczeniu wypracował formy przetrwalnikowe. I nigdy nie zaniknął – ani pośród powstań i wojen, ani w stalinizmie, ani w stanie wojennym.