Dobre dotykanie teatru

Ta niewygoda, te lęki, wykolejenia i choroby tego miasta uczą pokory, budzą niepokój i w dziwny sposób uwiarygadniają uprawianie sztuki.

Szczęśliwe dni: 10 kwietnia

Nietrudno zgadnąć, że Hymn narodowy nie mógł obecnemu kierownictwu TVP przypaść do smaku.

O naszych Obcych

Kim są Nasi, pozostaje do ustalenia. Jest teraz cała masa takich, którzy mówią, że są Nasi, a nie są. A jak mówią, że są, to jeszcze bardziej zasmuca, bo gołym okiem widać, że nie są.

Pierwszy sekretarz Pierwszej Damy

Kłopot z poetami. Utwory jednych się starzeją i tracą barwy, inni nadal są żywi, cytowani, śpiewani, porządkujący za nas stany naszych uczuć.

Szczęśliwe dni: Lany Poniedziałek 2016

Zaraz, chwileczkę; jeśli jest tak śmiesznie, to znaczy, że w gruncie rzeczy jest strasznie – przeciwieństwa się przyciągają.

Humorek

A zresztą, moje poczucie humoru rzeczywiście ostatnio szwankuje. Staram się być pogodnym staruszkiem, ale powodów do wesołości zbyt dużo nie znajduję.

O teraz

Człowiek zapomina, zajęty przeszłością i przyszłością, że teraz zdarza się Teraz.

Szczęśliwe dni: 6 marca

Czytając Księgę widowisk, miałem dwa marzenia. Pierwsze, że z dziełkiem tym zapozna się pan minister kultury, a może nawet sam pan prezes rządzącej partii; drugie, że z wypiekami na twarzy przeczytają je nasi młodzi reżyserzy.

Wyznanie miłości

Wyznanie miłości
Czechow i Tołstoj raczej nie ponoszą znaczącej winy za imperialne mrzonki Putina. I nikt mnie nie przekona, żebym wyrzucił z pamięci powiedzonka Ostapa Bendera, wiersze Puszkina czy piosenki Bułata Okudżawy.

Róża 1984. Wspomnienie

Róża 1984. Wspomnienie
Sprawa wróciła do mnie teraz, w chwili wybuchu wojny Rosja-Ukraina dzięki temu mądremu zdaniu Żeromskiego: „Dzięki wam już nie wyżyje Rosja w Polsce!” Miejmy nadzieję, że w Ukrainie również.