Iwona, księżniczka Burgunda, reż. Adam Orzechowski, Teatr Wybrzeże w Gdańsku

Z nią wszystko można

Z nią wszystko można
Iwona, księżniczka Burgunda to przedstawienie z jednej strony realizujące styl teatru Adama Orzechowskiego ale z drugiej – ciekawie przekraczające ostatnie odsłony tego stylu.
La Cenerentola / Kopciuszek, reż. Jitka Stokalska, Polska Opera Królewska w Warszawie

Bajeczne dźwięki

Bajeczne dźwięki
Kopciuszek razem z Włoszką w Algierze i Cyrulikiem sewilskim składa się na program dorocznego Letniego Festiwalu Polskiej Opery Królewskiej.
Feblik, reż. Lena Frankiewicz, Teatr Narodowy

Jak napisać modny dramat?

Jak napisać modny dramat?
Teatr Narodowy podjął próbę otwarcia na współczesną polską dramaturgię. Niestety nie można jej uznać za udaną. Feblik to kręcenie loków na łysinie, żeby przywołać znakomity aforyzm Karla Krausa.
Mała apokalipsa 20XX, reż. Waldemar Raźniak, Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie

Powrót Literata

Powrót Literata
Mała apokalipsa 20XX mogłaby się złożyć w interesujący dyptyk z pokazywanym na tej samej scenie Schronem przeciwczasowym w reżyserii Marcina Wierzchowskiego.
Wielki Gatsby, reż. Jakub Roszkowski, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie

Pogoda dla bogaczy

Pogoda dla bogaczy
W interpretacji Jakuba Roszkowskiego interesująco prowadzony jest również wątek romansu Gatsby’ego z Daisy.
Życie Galileusza, reż. Konrad Imiela, Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu

Pożytki z Galileusza

Pożytki z Galileusza
Konrad Imiela zmierzył się z teatrem epickim Brechta w Wałbrzychu. Galileusz Imieli to „nasz współczesny”.
Late Lovers of Moon Snow, reż. Anna Piotrowska, Teatr Rozbark w Bytomiu

Widzieć, słyszeć i odczuwać

Widzieć, słyszeć i odczuwać
LATE LOVERS OF MOON SNOW oddaje hołd belgijskiemu malarzowi w najlepszy możliwy sposób.
Sprawozdanie dla akademii, reż. Maciej Gorczyński, Teatr KTO w Krakowie

Kondycja człowiecza

Kondycja człowiecza
W spektaklu Gorczyńskiego na moment rozbłyskują frapujące pytania i tematy, ale wprowadzanie przez nie ożywienie jest niestety zduszane przez mnogość scenicznych języków i atrakcji.

Drugiej takiej nie ma

Drugiej takiej nie ma
Przedstawienie Krzysztofa Babickiego jest w pewnym stopniu realizacją szalenie popularnego ostatnimi czasy trendu – powrotu do estetyki, semantyki i mitologii lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.

Gogol albo popraweczki

Gogol albo popraweczki
Rewizor na scenie Teatru Dramatycznego wzbudza mieszane uczucia. Skłania do podziwu dla realizatorów, a równocześnie każe myśleć, czy ten sposób potraktowania tekstu nie sprawdziłby się lepiej w innym miejscu.

My? naród?

My? naród?
Czy Dziady Mai Kleczewskiej są o Polsce? Bez wątpienia, ale w trakcie oglądania przedstawienia i już po jego zakończeniu nie mogłam znaleźć odpowiedzi na pytanie: o czyjej Polsce opowiada reżyserka?