A tam ciągle nie ma nas
Mała Piętnastka – legendy pomorskie w reżyserii Tomasza Mana to przedstawienie zwracające się w kierunku największej katastrofy na wodach śródlądowych w historii powojennej Polski.
Kobieta i życie, reż. Gosia Dębska, Teatr im. J. Słowackiego w Krakowie, Teatr Śląski im. St. Wyspiańskiego w Katowicach
![](https://cdn.prod.website-files.com/674247043b5699e4f3d18d17/6792b369e48f33a9047f825d_3537.avif)
Nie-cała historia
Najdotkliwsze w Kobiecie i życiu było dla mnie to, że inni (bez względu na płeć) są w stanie jedynie szkodzić bohaterce.
Lamenty nad człowiekiem z gąbki
Wydawałoby się, że Pinokio we Wrocławskim Teatrze Lalek od początku skazany był na sukces. Opowieść o drewnianym chłopcu z wydłużającym się nosem to wręcz wymarzony materiał dla teatru lalek.
Rzecz smutna, choć przyjemna
Pijacy w krakowskiej Bagateli okazują się aż nadto współcześni. Bo mniej istotne jest, czy pijaństwu oddają się przedstawiciele szlachty, czy współczesnej klasy średniej.
(Nie)widzialna, (nie)widzialny, (nie)widzialne
Przygotowany w Teatrze Współczesnym w Szczecinie Spartakus. Miłość w czasach zarazy to spektakl dobrze przemyślany, przejmujący, dający iskrę nadziei, ale i przeraźliwie smutny
Oprę się o siebie
W swoim najnowszym spektaklu Agnieszka Jakimiak i Mateusz Atman podważają schematy mocno zakorzenione w języku. Zadają pytanie, co by było, gdyby „chama” zamienić z „panem”, oddając sprawiedliwość temu pierwszemu?
Ruchome obrazy
Poetyka tekstu Tannahilla bardzo dobrze zgrała się ze znanym krakowskiej publiczności idiomem estetycznym teatru Świątka.
Sfajdać się czy umrzeć?
Dwadzieścia lat od premiery Nart Ojca Świętego w reżyserii Piotra Cieplaka, po Inne rozkosze sięga dziś Jacek Głomb.
Jeszcze jedna zima
W centrum najnowszego spektaklu Wrocławskiego Teatru Tańca oraz u podstaw całej jego konstrukcji znajduje się poezja. Precyzując: poezja Czesława Miłosza.
Odbyt
Oklaski po prezentacji Baśni dla wkur...onych we wtorek trwały długo – aktorzy i aktorki wychodzili do ukłonów cztery razy.
Wszyscy jesteśmy królikami
Piotr Soroka przenosi na scenę Lubuskiego Teatru graficzną opowieść Anny Höglund.