Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Jeśli spodziewamy się, że na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu (Scena w Malarni) odegrana przed nami zostanie porządna inscenizacja Kordiana i chama Leona Kruczkowskiego, to po mniej więcej kwadransie przekonujemy się, że jesteśmy w błędzie.
Fszystko jak nalerzy
Ot, kolejna premiera na Dzień Dziecka została odfajkowana, zabezpieczono też bardzo zapobiegliwie narodowo naznaczony wkład edukacyjny.
Pochwała Gajosa
Msza za miasto Arras jest przede wszystkim powrotem „wieeeeelkiego aktora”, jak nazwał niegdyś Gajosa Tadeusz Łomnicki.
Massentheater
Maks Reinhardt z pewnością doceniłby wysoki poziom rozrywki serwowanej przez Operę Wrocławską na Pergoli.
Demony przeszłości
Trudno mi uwierzyć w rzeczywistość wykreowaną w Chłopcu z łabędziem – nazbyt emocjonalną, ciężką i dosłowną w swej formie.