Utopie non fiction

Utopie non fiction
Przeglądu strategii teatru wobec materii dokumentalnej na niewielkiej, lecz ciekawej próbce, dokonano na wałbrzyskich Fanaberiach.

Feminizm dla przedszkolaka

Prawdopodobnie trzeba będzie zrewidować świat baśni. Większość z nich konserwuje patriarchalny porządek świata.

Ach! Jak pięknie!

Spektakl ten udowodnił coś, co dawno zostało udowodnione, czyli to, jak sprawną reżyserką jest Cywińska.

Śtucka

Może lepszym „sposobem na Bałuckiego” byłoby jednak pokazanie jego staroświeckiego teatru razem z konwencją społeczno-kulturową, która go zrodziła?

Polski rewizor w wersji kaliskiej: powiatowy i farsowy

Rakowski i cały zespół realizatorów sporo wysiłku włożyli w to, aby Gogolowska komedia wybrzmiała w Kaliszu bardzo współcześnie.

Nie w obronie przegranych spraw

Pozbawiając swoje postaci wyrafinowanej psychologii, a narrację większych emocji, Glińska robi coś na kształt paraboli – chłodnej opowieści z kluczem o kończącym się ustroju społecznym.

Na targowisku ludzkich spraw

Happy end rodem z brazylijskiej telenoweli nie przekonuje mnie nawet w roli słodzika do gorzkiej refleksji.

Klatka

Całoczerwone, spektakl wyreżyserowany przez Adama Nalepę na podstawie scenariusza Małgorzaty Szczerbowskiej, to efekt długiej pracy inscenizacyjno-warsztatowej Fundacji Teatru BOTO.

Udeptywanie

Udeptywanie
Performans Heidegger? Denaturat w Komunie Warszawa nie edukuje widzów i myśli filozofa nie tłumaczy. Coś z niej jednak wydobywa i przybliża.

Nie warto bez przerwy

Nie warto bez przerwy
Pauza, spektakl o potrzebie szukania spokoju, jest nie tylko żartem z naiwnych obietnic łatwego znalezienia szczęścia, ale także opowieścią o kupczeniu nadzieją na odnalezienie wewnętrznego pokoju.