Extravaganza o miłości, reż. Joanna Drozda, Teatr Polski w Poznaniu

Big Spender Willkommen

Extravaganza o miłości jest niewątpliwie pozycją ekstrawagancką, a cel jej powstania jest jasny – prowokowanie.
Tesla vs Edison, czyli z prądem lub pod prąd, reż. Michał Derlatka, Wrocławski Teatr Lalek

Patentowany marzyciel w pułapce wolnego rynku

Teatralny komiks zaproponowany przez dwóch Michałów – Derlatkę i Dracza – ma w sobie coś z ducha przygód Tytusa, Romka i A’Tomka.
Dziób w dziób, reż. Maciej Gierłowski, Teatr Lalki „Tęcza” w Słupsku

Za siedmioma blokami

Dziób w dziób to pierwszy spektakl w jubileuszowym dla „Tęczy” roku. W 2016 roku Teatr Lalki w Słupsku świętuje swoje siedemdziesięciolecie.
Mad women, reż. Barbara Wiśniewska, Teatr Współczesny w Szczecinie

Szpilką ją, szpilką!

Mad women – tytuł tekstu Natalii Mołodowiec w tłumaczeniu na język polski traci swoją dwuznaczność, która jest istotą przedstawienia.
Kobieta bez znaczenia, reż. Grzegorz Chrapkiewicz, Teatr Dramatyczny m.st. Warszawy

Historie, które bolą

Kobieta bez znaczenia i Pani od listów to dwa spośród trzynastu tytułów, wybrane przez reżysera Grzegorza Chrapkiewicza.
Za rok o tej samej porze, reż. Henryk Jacek Schoen, Teatr Bagatela im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego w Krakowie

Spóźnieni kochankowie

Reżyser nie uwspółcześnił tekstu Slade’a; w przedpremierowych wypowiedziach zaznaczał też, że korzysta z przekładu Antoniego Marianowicza z lat 70.
Klub Samotnych Serc „Portofino”, reż. Łukasz Czuj, Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie

Banał i metafizyka

Z góry wiedziałem, że moja podróż do pierwszej stolicy Polski w celu obejrzenia Klubu Samotnych Serc „Portofino” nie będzie podróżą sentymentalną.
Wieczór w teatrze, reż. Adam Opatowicz, Teatr Polski w Szczecinie

Teatr to kłamstwo

Realność Wieczoru w teatrze przybrała formę widowiska z kultury popularnej – rodem z telewizyjnych programów typu mockumentary.

Wojna ołowianych żołnierzyków

Wojna ołowianych żołnierzyków
Jacek Bunsch, inscenizując Księdza Marka, ugrzązł na artystycznej mieliźnie. I nawet jeśli tytułową rolę Macieja Tomaszewskiego uznamy za popis aktorskiego kunsztu, nie ma w reżyserskiej interpretacji poematu dramatycznego Juliusza Słowackiego ni krzty pięknej katastrofy.

Sen mara…

Sen mara…
Małgorzata Sikorska-Miszczuk i Wawrzyniec Kostrzewski stworzyli teatralny scenariusz, w którym pojawiają się Carollowskie postaci i motywy, ale dość gruntownie przetworzone.

Tragifarsa?

Tragifarsa?
Niestety, 3 grudnia 2022 roku widownia na Scenie Nowej nie zareagowała, dowodząc – zapewne nie po raz pierwszy i nie ostatni – że to jednak autor miał rację.