Grandoza
W jednym wyścigu nie może startować ferrari i hulajnoga. Nie można zestawiać obok siebie instytucjonalnego teatru lub teatru prywatnego z dużego miasta i NGO z małej miejscowości. Po jednej stronie staje wtedy dotacja i drogie bilety, duży sponsor oraz kilkadziesiąt etatów, a po drugiej kilka osób z nowatorskimi pomysłami, bez „nazwisk”, bez działu promocji i bez realnych środków mogących zapewnić np. wkład własny w projekcie.
Szczęśliwe dni: 30 września
Jacek Cygan, patrząc ze sceny Teatru Polskiego na publiczność, rzucił taki bon mot: kowidownia. No, fakt: specjalny to gatunek widzów.
Człowiek z Olkusza
W tytułowym dla całego tomu reportażu Plaża za szafą Marcin Kącki opowiada historię kradzieży jedynego w Polsce płótna Moneta.
Pismo boga
Gdyby chociaż były jakieś kursy z zaglądania śmierci w oczy. Ale nie w Internecie, gdzie mamy wiele żyć, a każdą planszę możemy zacząć od nowa. Chodzi o naukę tam, gdzie życie jest jedno, tylko nasze, własne.
Mańkutyzm
Oczywiście opakowują swoją ideologię we wzniosłe frazesy, że jakoby Michał Anioł, Goethe i Marylin Monroe też byli lewo(sic!)ręczni.