Słabi, reż. Rafał Sabara, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi

Samotność na wyłączność

Doczekaliśmy się. Świeży, inny od innych, zagrany bez zgranej maniery spektakl w Teatrze Jaracza. Słabi Magdaleny Drab w reżyserii Rafała Sabary to zaskoczenie.
Długi, reż. Karolina Kowalczyk, Teatr Żydowski im. Estery Rachel i Idy Kamińskich w Warszawie

Plaża

Spektakl Kowalczyk pomaga odnaleźć się w tych nigdy niedokończonych, niedopowiedzianych i nieprzerwanych procesach. Odbita w jednostkach zbiorowość staje się bliższa, możliwa do pojęcia.
Antygona, reż. Jakub Čermák, Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu

Tragiczny dar bogów

W dniu, gdy oglądam Antygonę w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu, w Ukrainie od ponad tygodnia trwa wojna. Między stronami konfliktu zaczęły się już pierwsze pertraktacje.
B.L.UES – poema Bogdana Loebla, 42. Przegląd Piosenki Aktorskiej, Wrocław

Wojna wtargnęła do Piekarni

Szamański rytuał Mai Kleszcz i Mariusza Wilka Wilczyńskiego ma tytuł B.L.UES: poema Bogdana Loebla.
Sztuka intonacji, reż. Anna Wieczur, Teatr Dramatyczny w Warszawie

Grot ist tot?

Trudno Grotowskiego w Sztuce intonacji polubić, choć Łukasz Lewandowski gra go kąśliwie i życzliwie zarazem. Może tu leży pies pogrzebany?
Widzę nic, reż. Paweł Palcat, Wrocławski Teatr Współczesny im. Marii i Edmunda Wiercińskich i Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy

Traktat o niewidzeniu

Filip Zawada i Paweł Palcat mają świetny pomysł na spektakl teatralny. Co najważniejsze, potrafią przekuć swoje idee w porywające dzieło artystyczne.
L'incoronazione di Poppea (Koronacja Poppei), reż. Natalia Babińska, Polska Opera Królewska w Warszawie

Monteverdi absolutny

Niezmiernie rzadko się zdarza w przedstawieniu operowym tak absolutna spójność dźwięku głosów i instrumentów, aktorstwa, znaczenia słów i zdarzeń.
Upiory, reż. Olga Grzelak, Teatr Wybrzeże w Gdańsku

To, co nigdy nie odeszło

Upiory Olgi Grzelak to świetna praca zespołowa. Oglądając przedstawienie, mocno odczuwamy wyobraźniowe, interpretacyjne i estetyczne uzgodnienie ekipy tworzącej przedstawienie.

Jednym zdaniem

Niemal trzygodzinne przedstawienie zakopiańskiego Teatru im. Stanisława Ignacego Witkiewicza to wielka praca Emilii Nagórki, która nie tylko wyreżyserowała spektakl i zagrała w nim, ale także dokonała adaptacji znakomitej powieści Wiesława Myśliwskiego.