L’Italiana in Algeri, reż. Jitka Stokalska, Polska Opera Królewska w Warszawie

Śmieszny Rossini

Śmieszny Rossini
Premiera Włoszki w Algierze otworzyła tradycyjny już letni festiwal Polskiej Opery Królewskiej, którego tematem tym razem stała się opera buffa.
Ptaki ciernistych krzewów. Rzecz o miłości w kościele, reż. Jędrzej Piaskowski, Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy

Co robimy w ukryciu

Co robimy w ukryciu
Ptaki ciernistych krzewów Huberta Sulimy i Jędrzeja Piaskowskiego to teatr pełen pokory i cierpliwości, niezwykle empatyczny i uważny.
27. Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski w Gdańsku

Ryszard łapie się na wędkę

Ryszard łapie się na wędkę
Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski od kilku lat mierzy się z sytuacją słabnącego zainteresowania teatralnych twórców dziełami mistrza ze Stratford.
Przemiana, reż. Grzegorz Jaremko, Nowy Teatr w Warszawie

Metafizyka recyclingu

Metafizyka recyclingu
Twórcy przedstawienia według scenariusza Mateusza Górniaka znajdują „slapstickowy” kontekst dla opowiadania Kafki i transformacji Gregora.
Pasztety, do boju!, reż. Magdalena Miklasz, Teatr Komedia w Warszawie

Mnie lajkujesz czy sobie?

Mnie lajkujesz czy sobie?
Teatr Komedia zrobił przedstawienie dla młodzieży z krwi i kości, a nie fantazji dorosłych.
Śmierć komiwojażera, reż. Małgorzata Bogajewska, Teatr Ludowy w Krakowie

Zbędne marzenia

Zbędne marzenia
Przedstawienie w Teatrze Ludowym to przede wszystkim studium codziennej rozpaczy. Takiej, do jakiej łatwo przywyknąć, choć nie sposób się z nią pogodzić.
Klechdy sezamowe, reż. Aneta Jucejko-Pałęcka, Teatr Lalka w Warszawie

Daleko, daleko…

Daleko, daleko…
Klechdy sezamowe Bolesława Leśmiana od ponad stu lat pobudzają wyobraźnię młodych czytelników.
Czego nie widać, reż. Marcin Sławiński, Teatr Polski we Wrocławiu

Takie buty

Takie buty
W Czego nie widaćnomen omen - nie widać, aby Teatr Polski we Wrocławiu przejmował się rolą, jaką powinien pełnić w około milionowym mieście uniwersyteckim.

Spotkania

Spotkania
W Królestwach według tekstu Marty Stańczyk nikt nie umiera, a jeśli wpadnie do czarnej dziury, to za chwilę wraca na scenę cały i zdrowy. I przeżywa kolejne przygody, albowiem to właśnie o przygody w tym znakomitym przedstawieniu chodzi.