Znachor w świątyni kiczu
Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.
Prawda jest gdzie indziej
Sekretne życie Friedmanów to spektakl nie tylko świetnie zrealizowany, ale też poruszający. Dobry początek sezonu w Teatrze Ludowym.
Dokładnie tak, ale zupełnie na odwrót
Wiwisexia to dowód na to, jak niewiele trzeba, żeby powstał dobry spektakl komediowy. Wystarczy niemal pusta scena (nie licząc trzech prostych krzeseł i biurka, które stanowią właściwie całą scenografię), zgrabnie napisany tekst i zdolni aktorzy.
Wszystkie zwierzęta duże i małe
Statek Noego w rzeszowskiej Masce, choć korzysta z biblijnej historii, to używa jej wyłącznie jako pretekstu do ogrywania zachowań związanych z deszczem i lalkowej prezentacji rozmaitych zwierzątek
Podróż za jedną śmierć
W spektaklu Głomba-Urbańskiego nikt nie jest bez winy. Grecy, Macedończycy, Polacy – niepewni teraźniejszości i przeszłości, bo ludzie kaleczą ludzi nieodwracalnie. Zbyt często w imię politycznych demonów.