Tako rzecze Kukuczka

Maciej Podstawny odważnie rzuca nas w bliżej nieokreśloną przyszłość. W Opowieściach plemiennych czas jest bohaterem na równi z innymi.

Witaj w klubie!

W spektaklu Grzegorza Wolfa brak zupełnie metafizyki, o którą Klata – mimo wszystko – mementami się ocierał.

Witkacy: (re)konstrukcja

Szewcy w reżyserii Anny Rozmianiec w poznańskim Teatrze Animacji podążają tym katastroficznym tropem, odsłaniając przed widzem świat rozczłonkowany.

Golgota

W toruńskim spektaklu Licheń istnieje wyłącznie jako przestrzeń wyobrażona, która odbija się w zachowaniach i komentarzach poszczególnych postaci.

Będzie z tego przebój

W Teatrze Ateneum aktorzy grają osobno, brakuje interakcji między postaciami, a przecież właśnie na tych interakcjach zasadza się twórczość Williamsa.

Że tem

W projekcie Kocham cię. Ja ciebie też nie. Serge Gainsbourg Cezary Studniak występuje pod trzema postaciami: jako reżyser, główny aktor i autor scenariusza.

Notes jako śmiertelna broń

No i poszłam do teatru na sztukę o nauczaniu uniwersyteckim, dość już starą, do nas importowaną w latach 90. XX wieku, pod tytułem Oleanna.

Językami mówić będą…

Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.

Zbawienna hipnoza

To było naprawdę poważne wyzwanie: piosenki Zygmunta Koniecznego, mające swoje legendarne wykonania i własne historie, zainscenizować tak, by każda interpretacja została świetnie zaśpiewana, a przy tym okazała się zaskakująca jako aktorska etiuda.

Wodewil w krainie Mordoru

Opera pojednania wystawiona została w Dzień Niepodległości, w sobotę 11 listopada. Tego dnia na polskich ulicach bojówkarze w kominiarkach bili kobiety i wrzeszczeli, że „chcą Boga”. Rozświetlona racami Polska przypominała Mordor. Wciąż jacyś Krakowiacy i Górale biorą się w Polsce za łby.