Językami mówić będą…
Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.
„prawdę rąbać prosto w oczy?”
„prawdę rąbać prosto w oczy?”
Rola Małeckiego nie daje odpowiedzi, jaki jest Alcest. Aktor myli tropy, trzyma widzów w niepewności i pozostawia tę kwestię otwartą.
Blast do młodości
Blast do młodości
Michał Kmiecik napisał, Marcin Liber wyreżyserował a studenci IV roku aktorstwa dramatycznego na Akademii Teatralnej zagrali opowieść o ludziach związanych z zespołem muzycznym Mayhem.
Post mortem
Post mortem
W Kafce Teatru Ósmego Dnia ważniejsza od linearnej opowieści jest atmosfera – nastrój, odczuwany przez publiczność, która raczej bez lęku, a z zainteresowaniem przyjmuje literackie, teatralne i plastyczne wizje zaświatów.
Porażka, tyle że honorowa
Porażka, tyle że honorowa
Teatralna adaptacja Złego Leopolda Tyrmanda to istny węzeł gordyjski problemów, porównywalny jedynie z kwadraturą koła. Ryzyko artystycznej porażki jest w tym szczególnym wypadku ogromne.