“Klikając „Akceptuj”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na Twoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji na stronie, analizy jej użytkowania. Zapoznaj się z naszą Polityką Prywatności, aby uzyskać więcej informacji.”
Dolce vita Julii Holewińskiej i Kuby Kowalskiego w reżyserii Marcina Hycnara w Teatrze Współczesnym nawet jeśli zmusza do śmiechu, to jest to śmiech ze smutku i… zażenowania.
Beze mnie jesteś nikim, reż. Agata Biziuk, Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi
Beze mnie jesteś nikim nie chodzi o to, by z cudzych historii zrobić trampolinę do aktorskiej kreacji. To prowadziłoby do zabawy w fikcję. Tu nikt się nie bawi i mowa jest o czymś bardzo prawdziwym.
Symfonia alpejska, reż. Cezary Tomaszewski, Wrocławski Teatr Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego
Słupski Pan Kuleczka ma moc lustra. Najmłodsi i starsi przeglądają się w działaniach bohaterów i bohaterek, odnajdują w tych gestach siebie, swoich bliskich, osoby z dalszego otoczenia.
Sztuka, reż. Krzysztof Prus, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi
To bardzo ciężka Sztuka. O podskok z radości i zaskoczenia jest tu naprawdę trudno. Choć oczywiście od czasu do czasu się zaśmiejemy. Rezę nie tak łatwo jest wymazać.
Mały Książę, reż. Konrad Dworakowski, Teatr Polski im. Arnolda Szyfmana w Warszawie
Ów niewesoły kontekst oraz powtarzany wielokrotnie refren: „Alors on danse” doskonale pasuje mi do przebiegu bezradnych, choć perfekcyjnie wykonanych wygibów na scenie Teatru Nowego.
Otworzy się ziemia, reż. Radek Stępień, Teatr Muzyczny Capitol we Wrocławiu
Teza Tupaca w przedstawieniu ilustrowana jest songami Brechta. Biednymi, którzy mają się zbuntować, są prawdziwi pensjonariusze schroniska św. Brata Alberta we Wrocławiu.