Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
O wstydzie, nie o dumie
O wstydzie, nie o dumie
I Rubin, i Janiczak rozsyłają po teatrach kolejne projekty spektakli z nadzieją, że zostaną przyjęte.
Händel w dzisiejszym świecie
Händel w dzisiejszym świecie
Każdy Juliusz Cezar oglądany w Warszawie na przestrzeni ostatnich lat był zupełnie inny.
Dlaczego?
Dlaczego?
Jentl to kilka naprawdę pięknie skomponowanych scen, wśród nich tą najmocniejszą jest z pewnością niezgoda głównej bohaterki na wyłączenie jej z pożegnania ukochanego ojca.
W imię Matki
W imię Matki
W swej inscenizacji Matki Anna Augustynowicz ogranicza do minimum wątki katastroficzne, którymi podszyty jest dramat Witkacego.