Rozum i upiory
Późna komedia Moliera, Uczone białogłowy, pomyślana przez dramatopisarza jako satyra na ówczesne czasy i kąśliwy głos w rozważaniach na temat edukacji i wychowania kobiet, choć może się to wydać nieoczywiste na pierwszy rzut oka, dostarcza materiału na autorską parafrazę Wiśniewskiego.
Wpadnij na Brokatową
Siła przedstawienia Gabriela Gietzky’ego nie tkwi w samej tylko mnogości pomysłów inscenizacyjnych, ale przede wszystkim w sposobie ich realizacji.
Bez ławeczki
W białostockiej Ławeczce Mateuszowi Przyłęckiemu aspekt społeczno-obyczajowy dramatu gdzieś umknął.
Tylko miły wieczór
W częstochowskiej realizacji bohaterowie to bardziej marionetki, którymi rządzą konwenanse, aniżeli ludzie z krwi i kości.
Na świecie jest ślicznie
W Teatrze Muzycznym w Poznaniu ostatnio postanowiono przekonać widzów, że nie Nie ma jak lata 20., lata 30.