K. albo wspomnienie z miasta, reż. Weronika Szczawińska, Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu

Puste miejsce, czyli Performance as Research
Puste miejsce, czyli Performance as Research
K. albo wspomnienie z miasta to dla mnie doskonalsza, ciekawsza formalnie i intelektualnie, bardziej klarowna wersja innego przedstawienia tych samych twórczyń i Krzysztofa Kaliskiego – Wojen, których nie przeżyłam.
Sprawy wewnętrzne przydatne i nieprzydatne
W National Affairs dwie tancerki, Julia Stawska i Iza Szostak, nie wytwarzały ryzyka czy zagrożenia, choć przecież rezygnowały z bezpieczeństwa, które niesie ruch wyestetyzowany bądź ilustracyjny.
Filet z Szekspira
W spektaklu Marka Zákosteleckiego ważniejsze niż oryginał są dodatki. Potrawa główna, odchudzona w trybach literackiej obróbki, wypadła blado. Znacznie ciekawszy okazał się przepis kucharski.
Na kłopoty Janda
Pierwsze skrzypce gra Krystyna Janda – z dystansem, niemal od niechcenia, ale potrafi przywalić z grubej rury, być zabawnie bezczelna i nade wszystko szalenie sympatyczna.
Portret pamięciowy
Choć naszpikowana nawiązaniami do popkultury Pamięć Rutki nie należy do spektakli łatwych w odbiorze, warto skorzystać z możliwości wyboru i zamienić swoje bezmyślne „polubienia” na rzeczowe komentarze.