Głodne dziecko, reż. Judyta Berłowska, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie

Teatr 13 plus

O tym, że młodzież w wieku od 13 do 18 lat to najbardziej zaniedbywana w Polsce grupa widzów, mówi się już od dawna.
Myśli nowoczesnego Polaka. Roman Dmowski (nieautoryzowana biografia), reż. Grzegorz Laszuk, Teatr Polski w Poznaniu

„Obstrukcja umysłowa”

To, co mnie potwornie rozczarowało w tym przedstawieniu, to jego prymitywizm myślowy zawarty równocześnie w prezentowaniu postaci Dmowskiego i rozważaniach quasi-filozoficznych oraz refleksji na temat „patriotyzmu”.
Goplana, reż. Janusz Wiśniewski, Teatr Wielki – Opera Narodowa Warszawie

Goplana scenie przywrócona

Goplana scenie przywrócona
Zarówno tytuł ostatniej premiery, która pojawiła się na afiszu Teatru Wielkiego, jak i nazwisko jej kompozytora, mogły być dla przeciętnych bywalców opery niespodzianką.
Tajemnice Wesela 1900. Podsłuchuj/ podglądaj/ współpracuj, reż. Magdalena Miklasz, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie

Ucieczka z wesela

Tajemnice Wesela 1900 to pierwsza w Polsce inscenizacja słynnego dramatu Wyspiańskiego adresowana do dzieci.
Nauka chodzenia, reż. Paweł Miśkiewicz, Wrocławski Teatr Współczesny

Papierowa menażeria

Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie fanem tej Nauki chodzenia, nawet gdy pozostanie admiratorem innych inscenizacji Pawła Miśkiewicza.
Lepiej już było, reż. Wojciech Adamczyk, Teatr Współczesny w Warszawie

19:30?...

Przedstawienie Wojciecha Adamczyka skrojone jest według starej teatralnej recepty: popis wybitnej aktorki-wirtuozki.
Disco macabre, reż. Arkadiusz Buszko, Teatr Lalek Pleciuga w Szczecinie

Nobla i tak nie będzie

Jedynym wyraźnym efektem Disco macabre jest swoista teatralna nobilitacja przebojów discopolowych, tak dzielnie wyrastających z kultury polskiego ludu. Tylko po co to robić? Z tej współczesnej polskiej muzyki ludowej Nobla na pewno nie będzie.
Las Villas, reż. Piotr Sieklucki, Nowy Teatr w Słupsku

„Kochaj mnie, a będę twoją”

Legenda Violetty Villas od początku chyba podszyta była rodzajem niezgody. W pojawiającym się przy okazji jej nazwiska określeniu „kolorowy ptak” więcej było niechęci niż podziwu.

Dom burzliwej starości

Niekwestionowaną wartością Chłopców są błyskotliwie nakreślone postaci stanowiące materiał dla aktorów, którzy zadziwiają widzów aktywnością i werwą. Na pierwszy plan wysuwa się świetna rola Mariana Opanii.

W jesiennych oparach opery

Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.

Lądowanie w zaścianku

Mogę mieć tylko nadzieję, że uda się znaleźć jakąś specjalną pomoc dla teatru, aby jednak tego Tansmana grano. To opera absolutnie wyjątkowa, dająca nam przy okazji nadzieję, że nieco nowoczesności ma swoje źródła również w naszym zaścianku.