W jesiennych oparach opery
Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.
Choroby wieku
Choroby wieku
Czy rzeczywistym nieszczęściem Grotowskiego nie jest to, że jego „choroba” różni się od choroby wieku? Tym razem mowa o wieku XXI.
No właśnie śmieszy
No właśnie śmieszy
Czy Buszewicz napisał farsę o niczym? Nieświadomi powiedzą, że tak. Świadomi zaś świetnie się na tym spektaklu zabawią.
Halka w korporacji
Halka w korporacji
Polska Opera Królewska w niewielkim a urokliwym wnętrzu swej siedziby w Teatrze Stanisławowskim wystawiła nie tę powszechnie znaną Halkę.
„rany boskie, jutro premiera”
„rany boskie, jutro premiera”
Piotr Cieplak nie pierwszy raz sięga po farsę. W 2005 roku z powodzeniem zrealizował Słomkowy kapelusz Eugène Labiche’a w warszawskim Teatrze Powszechnym.