Bałwan czy spryciarz?
W Och-Teatrze Józefa Szwejka gra Zbigniew Zamachowski i rola ta jest dla niego stworzona. Zamachowski, z wiecznie przyklejonym do twarzy uśmiechem, buduje postać zagadkową, niejednoznaczną, łączącą sprzeczności. Podąża za oryginałem i tworzy wizerunek bohatera, który do końca pozostawia widzów w niepewności, czy cierpi na wrodzony kretynizm, czy tylko jest przebiegłym błaznem udającym głupka.
Jezus był kobietą
Oratorium Pawła Łukaszewskiego zabrzmiało w Wielki Piątek we Wrocławiu z nową siłą i stało się wielce odświeżającym doświadczeniem duchowym.
Mechanizmy władzy
Kariera Arturo Ui jest jak dobrze naoliwiony mechanizm. Poszczególne części zrealizowanego z rozmachem krakowskiego przedstawienia współgrają ze sobą, dzięki czemu niemal wszystko działa bez zarzutu.
#MeToo czarownice
W Czarownicach z Eastwick zabrakło pewnej subtelności środków wyrazu, bo dosadność nie wszystkich bawi.