Komfort i dyskomfort

Komfort i dyskomfort
Dyskomfort związany z nadmiarem agresji w teatrze doskwierał mi od dawna, natomiast przeciwdziałanie przychodziło mi, w zależności od wiarygodności doniesień, oceny sytuacji i zajmowanego stanowiska, z mniejszym lub większym trudem.

Oferta nadal aktualna

Oferta nadal aktualna
Dodajmy godzinę pedagogiki i godzinę psychologii twórczości na wydziałach artystycznych, a poprawimy przyszłość polskiej kultury. Dzieci mądrze chwalone lepiej rosną.

Chamy czy Pany

Chamy czy Pany
Bo właściwie po co Meghan Markle udzieliła tego wywiadu? W jej subiektywnym odczuciu zapewne dlatego, że czuje się skrzywdzona.

Przychodzi baba do lekarza

Przychodzi baba do lekarza
Kobieta współczesna. Czy w ogóle można powiedzieć, że istnieje jakiś model takiej kobiety?

W teatrze życia (codziennego i nie tylko)

W teatrze życia (codziennego i nie tylko)
Może już tylko sztuka i teatr zwłaszcza są ostatnią przestrzenią, w której można dokonać poważnego namysłu nad istotą kryzysu, z jakim się – jako Polska i jako Zachód – zmagamy.

Tłuste koty

Tłuste koty
Jesteśmy tłustymi kotami. Z punktu widzenia dziejów i ewolucji wszyscy, no prawie wszyscy, na tej szerokości geograficznej żyjemy w niewyobrażalnym od pokoleń luksusie.

Olśniewająca Olga Tokarczuk

Olśniewająca Olga Tokarczuk
Książka programowo ekscentrycznej Olgi Tokarczuk to mógłby być znakomity początek dyskusji o sztuce, o miejscu literatury w naszym życiu, o obowiązkach społecznych i etycznych lub ich braku w zachowaniu artystów.

Szczęśliwe dni: 9 grudnia

Szczęśliwe dni: 9 grudnia
Teatr polski w długim i rozmaitego typu doświadczeniu wypracował formy przetrwalnikowe. I nigdy nie zaniknął – ani pośród powstań i wojen, ani w stalinizmie, ani w stanie wojennym.

Persona Grata

Sandra Korzeniak gra Marilyn Monroe tak, jak gdyby przygotowywał ją do tej roli Lee Strasberg w Actors Studio w Nowym Jorku w tajemnicy przed Krystianem Lupą. Grasz zakochaną? Przypomnij sobie pierwszą miłość. Grasz kogoś, komu nie chce się żyć? Przypomnij sobie, jak zażyłaś (nomen omen) trzydzieści tabletek barbituranu i popiłaś szklanką whisky. Grasz nagą modelkę? Przypomnij sobie, jak po raz pierwszy zdjęłaś przed lustrem majtki.

Strefa Wolnego Słowa

Moja dawna koleżanka, niegdyś wnikliwa recenzentka teatralna, obecnie publicystka katolicka, stwierdziła niedawno na łamach tygodnika „Niedziela”, że po 10 kwietnia 2010 roku Szatan znacznie nasilił swą aktywność w Polsce.