Teatr Polski

Kordian Sroki stracił swą szekspirowską otoczkę słowiańskiej fantasy. Magii tu zatem za grosz, dominuje komiksowa narracja obrazkowa.

Co ja na to poradzę, że właśnie w sile spokoju widzę bezdyskusyjny ratunek w każdych niespokojnych czasach? Cierpliwość i chronienie substancji, czyli zespołu.

Mimo kilku wad Garderobiany z Narodowego to kawał solidnego teatru z kilkoma dobrymi rolami epizodycznymi, z frapującym zderzeniem dwóch wielkich osobowości aktorskich, z niegłupią tezą.

Czym jest teatr niemal doszczętnej pustki na widowni w sytuacji, gdy Teatr Polski w Podziemiu odebrał Kamyk Puzyny 2017 dla artystów i 600-osobowej publiczności walczącej o powrót do przeszłości?

Pan Morawski jest niestety tylko skutkiem kryzysu. Jego przyczyna leży w przedmiotowym traktowaniu kultury przez polityków. Rozmowa z Igorem Kujawskim i Tomaszem Lulkiem, aktorami Teatru Polskiego w Podziemiu.

Istnieje pojęcie zwłoki celowej. Skoro nie ma decyzji o przyznaniu lub nieprzyznaniu dofinansowania, projekty leżą w zamrażarce.

Dzięki Gali 38. Przeglądu Piosenki Aktorskiej, warszawski kabaret literacki Pożar w Burdelu przywrócił na jeden weekend świetność, wynajętej na tę okazję, dużej scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu.

Chcę być dobrze zrozumiany: popieram protest wrocławski, kibicuję zespołowi. Morawski musi odejść. Aktorów nie wolno zwalniać z pracy.

Spektakl Janusza Wiśniewskiego nie porywa z kilku powodów, dla których chodzimy do teatru.

Teatr Polski z wiodącej sceny w kraju, sceny cenionej w Europie i poszukującej nowych form, zmienił się w scenę zakneblowaną, prowincjonalną i niedziałającą.