Rozmowa z Anną Ilczuk, Andrzejem Kłakiem i Michałem Opalińskim – aktorami Teatru Polskiego we Wrocławiu i członkami Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza

Nie ufamy już urzędnikom
Jesteśmy z każdej strony okłamywani i manipulowani. W takiej atmosferze teatr nie może funkcjonować normalnie. Rozmowa z Anną Ilczuk, Andrzejem Kłakiem i Michałem Opalińskim – aktorami Teatru Polskiego we Wrocławiu.
Rozmowa Tadeuszem Samborskim, Wandą Gołębiowską i Dominikiem Kłosowskim z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.

Tak krawiec kraje, jak mu materii staje
Nawet najambitniejsze projekty artystyczne wypadałoby przymierzać do realnych możliwości. Tego wymaga odpowiedzialność. Rozmowa Tadeuszem Samborskim, Wandą Gołębiowską i Dominikiem Kłosowskim z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
Rozmowa z Lotte van den Berg, holenderską reżyserką, kuratorką idiomu Malta Festival Poznań 2016: Paradoks widza

Mechanika rozmowy
Czasem zastanawiam się, co musi się stać, żebyśmy wstali, krzyknęli, zaprotestowali, zaczęli działać? Rozmowa z Lotte van den Berg, holenderską reżyserką, kuratorką idiomu Malta Festival Poznań 2016: Paradoks widza.
Czy jest potrzeba, żeby sztuka przetrwała?
Czy jest potrzeba, żeby sztuka przetrwała?
Jak długo można wspierać system, który liczy na to, że czy z pieniędzmi, czy bez, jednostki będą tworzyć? Rozmowa z Katarzyną Kanią, tancerką i choreografką.
Wyłowić to, co najistotniejsze
Wyłowić to, co najistotniejsze
Jednym z głównych celów i istotą naszego festiwalu jest spotkanie. Rozmowa z Piotrem Seweryńskim, Dziekanem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.
Nie ma się czego bać
Nie ma się czego bać
Objęłam wydział, mając w głowie jedno słowo: „kreacja”, a w efekcie moja działalność w mijającym roku sprowadziła się do ratowania szkoły i studentów. Rozmowa z Eweliną Ciszewską, Dziekanką Wydziału Lalkarskiego Akademii Sztuk Teatralnych we Wrocławiu.
Co zostało ujrzane przez ciało
Co zostało ujrzane przez ciało
Butoh jest trudne do przełożenia na język i słowa. Być może ma to związek, z tym, że taniec powstał w japońskiej kulturze, tak innej, w jakiś sposób nieprzekładalnej. Rozmowa z tancerką butoh i choreografką TO-EN.