Powinniśmy być... Impresja na kilka czasowników, reż. Wiktor Moraczewski, Janusz Adam Biedrzycki, Teatr CHOREA w Łodzi

Powinniśmy być
Powinniśmy być… Impresja na kilka czasowników to przedstawienie inne od innych w Chorei. Kameralne, przypominające o rozmiarach sceny i o emocjach, które wywoływały pierwsze, historyczne już, spektakle łódzkiego zespołu.
Dance Mom, choreografia: Wojciech Grudziński, Nowy Teatr w Warszawie i Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach

Kra krę mija
Siłą napędową spektaklu Dance Mom Wojciecha Grudzińskiego jest rytm. To on organizuje rytualny porządek sceniczny, w który wpisana zostaje intymna relacja choreografa z własną matką.
Czekając na młodą historyczkę
Czekałem na ten tom, drugi i ostatni, składający się na dwutomową Krótką historię teatru w Europie autorstwa Józefa Kelery.
Omlet
Humor, często absurdalny, to – obok lekkości, szybkiego tempa, nagłych zwrotów akcji cechy charakteryzujące spektakle Cezarego Tomaszewskiego.
Bałuckiego lekcja tańca
Dom otwarty, po który sięga dziś Krystyna Janda w Teatrze Polskim. To nie tylko komedia łatwa i przyjemna.
Raczej bez szans
Podejście: „róbmy Masłowską, bo przecież to Masłowska”, wydaje się zrozumiałe, ale we mnie budzi wiele wątpliwości.