W tłumaczeniu, reż. Wojtek Ziemilski, Centrum Sztuki Współczesnej – Zamek Ujazdowski, Wrocławski Teatr Współczesny im. Edmunda Wiercińskiego

Głuchy poeta tańczy Różewicza

W tłumaczeniu to przykład wyjątkowo inteligentnej sztuki zaangażowanej na wysokim poziomie artystycznym.
Międzynarodowy Festiwal Teatralny Dialog – Wrocław 2021, Strefa Kultury Wrocław

Apetyt na Dialog

Tegoroczną edycję od poprzednich poza bezpiecznym, nie budzącym kontrowersji wyborem propozycji repertuarowych różni i to, że przestała być przedsięwzięciem dostępnym dla szerokiej widowni.
Codzienne rytuały przetrwania, reż. Barbara Prądzyńska

C’est la vie

O tym, co warto, a czego nie warto, mówi nam cały projekt Barbary Prądzyńskiej pod tytułem Codzienne rytuały przetrwania, którego zwieńczeniem jest ten spektakl.
Niemęski. Dramat na (nie)jednego aktora, reż. Daria Kubisiak, Pustostan, reż. Ewa Mikuła, drzwi otwierają się, reż. Daria Kopiec

Teksty i głosy

Zorganizowany przez Narodowy Stary Teatr w Krakowie konkurs dramaturgiczny „Młod(sz)a Polska”, miał za zadanie stworzyć przestrzeń dla „głosu młodego pokolenia”. W tym metaforycznym sformułowaniu można dostrzec pewnego rodzaju sprzeczność.
Rinaldo, reż. Jarosław Kilian, Polska Opera Królewska w Warszawie

Moc czarownicy

Rinaldo otworzył piąty sezon działalności Polskiej Opery Królewskiej, i – nowość w tej działalności – Festiwal Oper Barokowych 2021.
Lalka Kafki, reż. Marek Zákostelecký, Wrocławski Teatr Lalek

Kafka, czyli Chińczyk

Siedem lat temu Zákostelecký wystawił we Wrocławskim Teatrze Lalek rewelacyjną inscenizację Czarodziejskiego fletu. Kafka go jednak pokonał. Zresztą nie jego pierwszego.
Piknik pod Wiszącą Skałą, reż. Lena Frankiewicz, Teatr Narodowy

Nie każcie nam zakładać gorsetów

W Teatrze Narodowym Lena Frankiewicz realizuje Piknik pod Wiszącą Skałą w nowej adaptacji scenicznej Małgorzaty Anny Maciejewskiej.
Tak sobie w kosmosie pływam, reż. Dorota Abbe, Teatr Nowy im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu

Czasem się wzruszam

Wielką zasługą realizatorów przedstawienia Tak sobie w kosmosie pływam jest to, że pozwolili trzem tragicznym historiom po prostu wybrzmieć, nie wspomagając owego wybrzmienia inscenizacyjnymi podpórkami.