Teatrzyk Zielona Gęś, czyli wstrząs metafizyczny w piętnastu konwulsjach. Kurtyna nie opada nigdy. Prawie nigdy, reż. Paweł Aigner, Teatr Animacji w Poznaniu

Szaleństwo na zielono
Szaleństwo na zielono
Kiedy dowiedziałem się, że będę recenzował Zieloną Gęś, którą w poznańskim Teatrze Animacji reżyseruje Paweł Aigner, to po pierwsze, bardzo się ucieszyłem.
Byłem człowiekiem – nie polecam!
Byłem człowiekiem – nie polecam!
Powstał skromny, kameralny spektakl o poważnych i globalnych trendach, mający szanse spodobać się nie tylko publiczności młodzieżowej.
Miękka melancholia
Miękka melancholia
Jest baśniowo i romantycznie. Delikatnie i czule. Konwencjonalnie. I albo tę konwencję kupimy, albo Nad Niemnem w adaptacji Huberta Sulimy i w reżyserii Jędrzeja Piaskowskiego objawi się jako przeestetyzowany i zamulony staw.
Pryzmat
Pryzmat
Anna Ilczuk odczytała Ronję Astrid Lindgren jako opowieść o konfliktach starego pokolenia.
No trudno
No trudno
Kimberly Akimbo posłuszne tajemniczym teatralnym siłom, których rozpoznanie i okiełznanie jest z reguły zadaniem reżysera, ciąży ku komedii i dramatycznym przerysowaniom.