Kaczątko, reż. Mariola Fajak-Słomińska i Janusz Słomiński, Teatr Pleciuga w Szczecinie

Literatura dla najnajów

Wierność przekładu języka literackiego na język działań, czytelnych nawet dla bardzo małych dzieci, urzekła mnie w tym Kaczątku.
Kino Moralnego Niepokoju, reż. Michał Borczuch, Nowy Teatr w Warszawie

Poszukiwanie wolności

Kino Moralnego Niepokoju to filozoficzny esej, w którym spotykają się ze sobą różne narracje na temat wolności, natury, moralności, samotności i życia we wspólnocie.
Król Lear (King Lear), reż. Richard Eyre, Wielka Brytania, USA 2018

Inne wojny

Zrealizowaną dla BBC najnowszą adaptację Króla Leara zapowiadano jako wydarzenie niezwykłe pośród brytyjskich telewizyjnych wersji dramatów Williama Szekspira.
Płatonow, reż. Monika Strzępka, Teatr Collegium Nobilium

Trup w szafie, czyli ojcowie i dzieci

Monika Strzępka, która wybrała pierwszy dramat Czechowa na spektakl dyplomowy studentów czwartego roku Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej w Warszawie, podjęła się zadania trudnego i ryzykownego.
X Festiwal Młodości Teatralnej Łaknienia, 25-28 kwietnia 2019, Goleniów

Młodość, która trwa

Łaknienia są Festiwalem Młodości Teatralnej i to, niewątpliwie, stanowi o szczególnej atmosferze tej imprezy.
Śniący chłopiec, reż. Maciej Gorczyński, Teatr Miniatura w Gdańsku

Ja, ty i następna wojna

W Śniącym chłopcu Macieja Gorczyńskiego tytułowy Chłopiec jest figurą swoiście paradoksalną.
Popytka, reż. Weronika Fibich, Centrum Rezydencji Teatralnych SCENA ROBOCZA w Poznaniu

Mitręga, groza, trauma, jednym słowem – pytka

Popytka to spektakl prawie do samego końca dobrze zrobiony i poruszający. 
Pan Ein, czyli problemy ochrony przeciwpożarowej, reż. Wojciech Adamczyk, Teatr Współczesny w Warszawie

Gdzie to jest w tej Europie?

Sztuka Szenderowicza jest swoistym amalgamatem motywów i tropów, prowadzących do arcydzieł teatru absurdu. Ale udany to amalgamat.

(Nie)przekładalności

(Nie)przekładalności
Translacje to spektakl o relacjach oraz ich rozmaitych trajektoriach. Performerki i performerzy czasem zdają się ze sobą konkurować, kiedy indziej współtworzą wielocielesny i współoddychający organizm. Metronomy ujednolicają tempo, ale nie ekspresję. Ich obecność na poziomie symbolicznym jest, jak sądzę, wezwaniem do uważności – przede wszystkim na innych oraz na to, co wydarza się wokół nas.

Bez celu

Bez celu
Ale po co miałbym bronić Smoleńska w Teatrze Nowym? Nie wiem. Podobnie jak osoby odpowiedzialne za powstanie tego spektaklu nie wiedzą, po co on powstał.