Skowyt samotności w ulotności chwil

Hotel Misery deLuxe to doskonałe potwierdzenie tezy Carlsona, że teatr dionizyjski, skupiający się nie na tekście, lecz na ciele i ruchu, jest w XXI wieku (nadal!) laboratorium ludzkich zachowań.

Blask gwiazdy Grzegorzewski

Dziś można mówić raczej o gwieździe Grzegorzewski. Gwieździe, która – choć zgasła – wciąż przypomina o sobie światłem, które dociera do nas z zamkniętej już przeszłości.

Biały album morderców

Dlaczego zło wydaje się ciekawsze niż dobro? To pytanie zadawałam sobie, siedząc w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu na przedstawieniu Versus w reżyserii Szymona Kaczmarka.

Alicja w krainie wampirów

Agnieszka Makowska wraz z Agatą Biziuk napisały dramat wartki, pełen popkulturowych odniesień i dowcipny, aczkolwiek niepozwalający widzom na zachowanie optymizmu.

Tuwim (nie) dla dzieci

Godzina z Tuwimem w łódzkim „Pinokiu” jest przedstawieniem bynajmniej nie (tylko) dla dzieci. To rzecz raczej dla dorosłych.

Szykowna łobuzica

Spotkanie piękne i mądre – najlepszy mikołajkowy prezent, jaki mogły dzieci otrzymać od Teatru Narodowego.

Krajobraz po orgii

Bydgoski Skąpiec przejmująco pokazuje, jak spełniają się proroctwa Witkacego o nieodwracalnym zmierzchu wszelkich wartości.

Niżyński – biografia pęknięta

Niżyński. Zapiski z otchłani Anny Burzyńskiej w reżyserii Józefa Opalskiego to intymne studium psychiki jednego z najwybitniejszych tancerzy wszech czasów.

(Nie)przekładalności

(Nie)przekładalności
Translacje to spektakl o relacjach oraz ich rozmaitych trajektoriach. Performerki i performerzy czasem zdają się ze sobą konkurować, kiedy indziej współtworzą wielocielesny i współoddychający organizm. Metronomy ujednolicają tempo, ale nie ekspresję. Ich obecność na poziomie symbolicznym jest, jak sądzę, wezwaniem do uważności – przede wszystkim na innych oraz na to, co wydarza się wokół nas.

Bez celu

Bez celu
Ale po co miałbym bronić Smoleńska w Teatrze Nowym? Nie wiem. Podobnie jak osoby odpowiedzialne za powstanie tego spektaklu nie wiedzą, po co on powstał.

Wojna ołowianych żołnierzyków

Wojna ołowianych żołnierzyków
Jacek Bunsch, inscenizując Księdza Marka, ugrzązł na artystycznej mieliźnie. I nawet jeśli tytułową rolę Macieja Tomaszewskiego uznamy za popis aktorskiego kunsztu, nie ma w reżyserskiej interpretacji poematu dramatycznego Juliusza Słowackiego ni krzty pięknej katastrofy.

Sen mara…

Sen mara…
Małgorzata Sikorska-Miszczuk i Wawrzyniec Kostrzewski stworzyli teatralny scenariusz, w którym pojawiają się Carollowskie postaci i motywy, ale dość gruntownie przetworzone.