Językami mówić będą…
Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.
Słuszność przetrwania
Mikołaj Grabowski dość radykalnie redukuje Szekspirowski tekst: w niespełna dwugodzinnym spektaklu najistotniejszy wydaje schemat motywacji i postępków bohaterów.
Bukareszt – moje miasto
Polską prapremierę Bucharest Calling z pewnością trzeba uznać za udany warszawski debiut Jarosława Tumidajskiego.
Dzieci dzieciom i dorosłym (z małą pomocą przyjaciół)
Miłość nie boli, kolano boli będzie od listopada w repertuarze poznańskiego teatru lalek.
Tropem Pasoliniego
Ukryte i dość intrygujące miejsce to nowa przestrzeń Teatru 74 – niezależnej grupy stworzonej przez młodych pasjonatów sztuki scenicznej.