Językami mówić będą…
Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.
Kres patriarchatu?
Choć historia Śpiewaka i Brzyka przesycona jest śląskim kolorytem, lokalność ustępuje tu miejsca uniwersalnej wymowie spektaklu.
Pieniądze, pogarda, podstęp
Kupiec wenecki w reżyserii Pawła Łysaka, wystawiony na scenie Teatru im. J. Osterwy w Lublinie, to interesujące przedstawienie.
Spektakl, który chciał latać
Volare, drugi spektakl z cyklu Dekalog, to nie jedno, tylko cztery różne przedstawienia, z których każde wabi widza na swój własny sposób.