Językami mówić będą…
Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.
Historie ludzi i miasta
Historie ludzi i miasta
Teatr Brama nie „pokazał” historii wypędzonych i przypędzonych: robiąc teatr uczestnictwa, zaproponował doświadczenie w zasadzie organiczne. Wyjątkowe.
Archetyp nie do końca wcielony
Archetyp nie do końca wcielony
Wydany przez Agencję Dramatu i Teatru ADiT Skraj przepaści dowodzi, że pewne klisze narracyjne, za pomocą których dotychczas opowiadaliśmy o „prawdziwych bohaterach”, zdążyły już się mocno zużyć.
Iwona i my
Iwona i my
Przedstawienie Kopkiewicz i Tomaszewskiego przypomina dramaturgiczne ćwiczenie: jakie różnice znajdziemy w poszczególnych wersjach losu Iwony i co z nich wynika.
Świat nie wierzy łzom?
Świat nie wierzy łzom?
Wujaszek Wania na wesoło? Niekoniecznie. Choć Jędrzej Piaskowski i Hubert Sulima zapowiadali odczytanie dramatu Czechowa jako komedii, w ich sosnowieckim spektaklu w istocie mało jest scen tryskających humorem.