Wszystkie odcienie błękitnej planety

Największą zaletą przedstawienia Teatru Miniatura jest jego nieoczywistość. Świat błękitnej planety wolny jest od jednoznacznych, radykalnych podziałów.

Zespół stresu pourazowego

Dawno nie widziałem w teatrze przedstawienia, w którym tak skutecznie udało się pozbawić akcję sceniczną jakichkolwiek znaczeń.

Prze-Rysová-nie

O ile Twardy gnat, martwy świat operuje przede wszystkim humorem, o tyle pierwsza część dyptyku, Na końcu łańcucha, wstrząsa odbiorcą.

Widz wyemancypowany?

Rzeczywistym bohaterem tegorocznej edycji „Kontrapunktu” stał się widz – wyłowiony z mroku, pozbawiony komfortu anonimowego podglądacza.

Kopciuch horror show

Kopciuszek Jaszczaka to nie poczciwa (choć podszyta okrucieństwem) bajka, ale parodia horroru.

Pan zstąpił na Sambora

Źródłowy projekt Sambora Dudzińskiego i Jacka Bały zaskakuje współczesnym językiem i bardzo osobistymi komentarzami, wplatanymi w psalmy czy Pieśń nad pieśniami.

Zdolni i szaleni

Widać światełko w tunelu. Osobowość zaburzona z uwagi na temat hitem komercyjnym nie zostanie, ale przecież nie to było ambicją twórców.

Się snuje

Wesele Stanisława Wyspiańskiego jest nadal aktualne. Tak przynajmniej wynika z przedpremierowej wypowiedzi reżyserki gorzowskiego Wesela Agaty Biziuk dla lokalnego dodatku do „Gazety Wyborczej”.

Dwie historie

Historia Jakuba jest raczej spektaklem o wierze niż o zwątpieniu. Dlatego też nie ma tu jakiegoś tragicznego rozdzierania szat, a zadawane sobie przez Jakuba pytanie o tożsamość szybko okazuje się retoryczne.

Bez iluzji?

Justyna Sobczyk nie chce reżyserować kolejnej wersji Szewców Witkacego – tym bardziej, że w Starym Teatrze pamięta się jeszcze przedstawienia Jerzego Jarockiego.