Wałbrzyski sen

Piotr Ratajczak, Arkadiusz Buszko i autor tekstu, Piotr Rowicki, nazwali ów event Sambą de mineiro („Górnicza samba”). Ale tak naprawdę, to samba „zamiast”. Zamiast prawdziwej podróży na mundial i zamiast radości z sukcesów polskiej reprezentacji na brazylijskich stadionach.

XXIV Festiwal Mozartowski otwarty

Ewelina Pietrowiak odczytała operę jako poważną sztukę dramatyczną. I tu rodzą się wątpliwości: czy wątłe przecież literacko Uprowadzenie z seraju do takiej lektury się nadaje?

Show na osiem palet

Bardzo lubię Szymona Majewskiego, plasującego się w absolutnej czołówce polskich showmanów, jeśli chodzi o inteligencję, szybkość reagowania i ludzką empatię.

Non-fiction, non-sens

Przepaść głębi zawiera w sobie motywy charakterystyczne dla poetyki Teatru A PART – mamy kobietę i miłość, nagość jako główny środek wyrazu artystycznego, bogatą symbolikę.

Szekspir na Majdanie

Makbet Bruno Bergera-Gorskiego to ni to, ni owo: trochę opery, trochę musicalu, nieco widowiska cyrkowego i galeria grymasów z kina niemego rodem.

Don Kichot dla każdego

Don Kichot dla każdego
Polski Balet Narodowy przedstawił ostatnią premierę swojego bardzo aktywnego sezonu – Don Kichota Petipy i Gorskiego w nowej choreografii Aleksieja Fadiejeczewa.

Powrót do przeszłości

Spektakl Tu Wolna Europa Teatru Nowego w Krakowie to kolejna odsłona cyklu „O wolności”, który determinuje tematykę tegorocznych premier teatru.

Po co nam prawda?

Artur Baron Więcek traktuje sztukę Igora Bauersimy i Réjane Desvignes jako pretekst do podjęcia tematu nie tylko sztuki, ale też odpowiedzialności za drugiego człowieka.

O zaufaniu w dżungli

Opowiadana w Teatrze Pinokio historia oddala się zatem od często brutalnego Kiplinga, ale – szczęśliwie – twórcy spektaklu znajdują drogę, która prowadzi daleko także od Disneyowskiej wersji tej historii.

Frontem do mas… mediów

W wieczór premiery Newsa na jedynkę na scenie Teatru Prezentacje prawdziwym newsem na jedynkę było otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Zgromadzeni na polskiej prapremierze dramatu Marca Fayeta nie widzieli więc wpadki z niezapalonym piątym kołem symbolu olimpijskiego.

Lekcja dystansu

Wybór, choć skromny, jest wystarczająco różnorodny, aby zaprezentować szerokie spektrum zainteresowań Koeniga, jego poglądy, kompetencje i, last but not least, podszyty ironią literacki styl.