Dirty aquaplaning

Dirty aquaplaning
Po premierze mam lekkiego doła. Gałgan to teatr ponury i w każdym sensie nieczysty, sponiewierany.

Teatralna mobilizacja w mieście bez teatru

Nazwa festiwalu „Teatralna maszyna Pszczyna!” zdaje się oznaczać festiwalową administracyjno-społeczno-techniczną mobilizację.

Niderlandzka układanka

Clash/Fun/Light to pierwsza odsłona projektu Niderlandy, nad którym zespół Bałtyckiego Teatru Tańca będzie pracował niemal przez cały 2014 rok.

Opowieści z dreszczykiem

W spektaklu dyplomowym studentów Studium Aktorskiego im. Andrzeja Sewruka w Olsztynie mit pogranicza został zręcznie przetworzony przez horrorowo-komediową konwencję.

Wałbrzyski sen

Piotr Ratajczak, Arkadiusz Buszko i autor tekstu, Piotr Rowicki, nazwali ów event Sambą de mineiro („Górnicza samba”). Ale tak naprawdę, to samba „zamiast”. Zamiast prawdziwej podróży na mundial i zamiast radości z sukcesów polskiej reprezentacji na brazylijskich stadionach.

XXIV Festiwal Mozartowski otwarty

Ewelina Pietrowiak odczytała operę jako poważną sztukę dramatyczną. I tu rodzą się wątpliwości: czy wątłe przecież literacko Uprowadzenie z seraju do takiej lektury się nadaje?

Show na osiem palet

Bardzo lubię Szymona Majewskiego, plasującego się w absolutnej czołówce polskich showmanów, jeśli chodzi o inteligencję, szybkość reagowania i ludzką empatię.

Non-fiction, non-sens

Przepaść głębi zawiera w sobie motywy charakterystyczne dla poetyki Teatru A PART – mamy kobietę i miłość, nagość jako główny środek wyrazu artystycznego, bogatą symbolikę.

Drama rodzinna

Błażej Peszek przy pomocy gorzowskich aktorów dokonał własnej interpretacji szekspirowskiego tekstu. Ten Hamlet to przede wszystkim dramat o ludziach nieszczęśliwych w swoich relacjach z najbliższymi.

Sztukmistrzyni z makulatury

Czy sztukmistrz z Lublina miał siostrę? Lektura powieści Isaaca Bashevisa Singera na to nie wskazuje. Paweł Passini, reżyser spektaklu Hindełe, siostra sztukmistrza, i Patrycja Dołowy, autorka scenariusza,twierdzą inaczej.

Paulo Coelho

Z miłości to dziejąca się ze wskazaniem miejsca i godziny jednodniowa kronika z życia Wiednia i jego mieszkańców, ukazywanych przez Turriniego naraz z groteską, sentymentem, przerażeniem i niedowierzaniem.