Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
„Och”, „Ach” i „Ech”
Akt przerywany jest manifestem. Krótką rozprawą o granicach i możliwościach teatru. O scenicznym i niescenicznym.
Bacówka Platona
Przepis Bogdana Cioska na Historię filozofii po góralsku jest prosty – sceniczną rzeczywistość buduje tu przede wszystkim słowo.
Świat według Pignona
Najdroższy Pawła Aignera jest spektaklem zrobionym przyzwoicie, z dbałością o detal i wizualną harmonię.
Pigułka (nie)szczęścia
Tym, co zdumiewa w przedstawieniu Agnieszki Glińskiej jest całkowita niesceniczność jej pomysłu na przedstawienie.














