Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Więzienie i teatr
Elisabeth Åsbrink pisze świetnie. Czuły punkt porywa od pierwszej strony. Niektóre rozdziały czytałem na jednym oddechu.
Szwajcaria wśród lodów, czyli Wilhelm Tell
Od miesięcy z wielkim zaciekawieniem oczekiwałem tej premiery, bo Wilhelm Tell Gioacchina Rossiniego to opera wyjątkowa.
Bubel
Mogła powstać naprawdę pożyteczna książka, która po prostu przypominałaby czy porządkowała pewne fakty i zjawiska. Dostajemy jednak, jak mawiano w PRL-u, „towar drugiej jakości”.
Cywilizacja kontra dzicy
Z interpretacją Passiniego można się nie zgadzać, ale trudno odmówić jej spójności formalnej i logicznej.