Nowy wspaniały (?) świat

Firma dziękuje to dobry, niekiedy zaskakujący tekst, a w przedstawieniu Marka Gierszała najważniejsi są aktorzy.

Reportaż z pola bitwy

Teatry zwracają się spektaklem Męczennicy do młodzieży – grupy dotąd raczej zaniedbywanej przez teatr, co na szczęście zaczyna się zmieniać.

Portret rodzinny w skromnym wnętrzu

Bogajewska zdejmuje z tekstu balast socjologicznej diagnozy, pozwalając wybrzmieć dramatowi rodzinnemu.

Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie reżysera?

Bardzo długo, wbrew oczywistym znakom, próbowałam przekonać samą siebie, że ten Kupiec wenecki jest po prostu przedsięwzięciem w stylu camp.

Między Broadwayem a Czerniowcami…

Ma być rozrywką na dobrym poziomie i jako taka poznańska inscenizacja Jekylla & Hyde’a sprawdza się bardzo dobrze.

Metafizyczny blask Kopciuszka

Pewnie nie wybrałabym się bladym świtem w podróż do Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu, gdyby nie wieść, że reżyseruje tam Braňo Mazúch.

Szekspir w rytmie pop

Najnowszy spektakl Gliwickiego Teatru Muzycznego za pomocą piosenek szwedzkiej grupy próbuje opowiedzieć miłosne historie kochanków z Szekspirowskiego lasu.

Życie jest ruchem

„Człowieku, ucz się tańczyć, bo cóż będą z tobą robić aniołowie w niebie”. Te słowa św. Augustyna mogłyby się stać mottem do pierwszej edycji wrocławskiego Rusza Festiwalu.

Sny warte śnienia

Sny warte śnienia
Jak należało się spodziewać, premiery, wyreżyserowane odpowiednio przez Magdalenę Piekorz oraz duet krofta/wojtyszko, uwidoczniły kondycję obu instytucji, uwypuklając ich różnice w myśleniu o sztuce.

Dragi do schrupania

Dragi do schrupania
Priscillę. Królową pustyni w reżyserii Cezarego Tomaszewskiego chciałoby się jeść łyżkami. Musical bawi, wzrusza, jest jak pastylka szczęścia, wprawiająca w znakomity nastrój. W świecie pastelowej tęczy drzemie jednak wywrotowy potencjał.

Z niektórych bajek warto wyrosnąć

Z niektórych bajek warto wyrosnąć
W spektaklu prezentowanym na scenie krakowskiego Teatru Ludowego performerzy nie tylko tworzą interesujące i wyraziste postaci, ale też z wyczuciem rytmu i wrażliwością wobec reakcji publiczności napędzają teatralną maszynerię.