Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Swoi, czyli obcy
Człowiek jest niezbyt mądry. I zły. Oraz tchórzliwy. I kochliwy. Z takim przekonaniem można wyjść z teatralnych Biesów w Legnicy.
Pasja Franza K.
Proces przypomina metafizyczny Zeittheater. Teatr zaangażowany, mocno uwikłany w rzeczywistość, ale też podejmujący fundamentalne pytania egzystencjalne inspirowane prozą Kafki.
Wyzwalanie z historii
Tożsamość Wila to kolejny tekst Amanity Muskarii – pod tym pseudonimem dramaty piszą siostry Gabriela i Monika Muskała.
W bambus
Tak jak spektakl znakomicie się zaczął, tak pięknie się kończy. W środku bywa różnie. Może gdyby aktorom udało się trochę okiełznać swoją ekspresję i pasję do gagów, całość sprawiałaby o wiele lepsze wrażenie?