Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Kosmitka w seraju
Reżyser Róży Jerychońskiej postanowił frunąć w poetyckie przestworza, których istnienia trudno by się spodziewać po tej sztuce.
Opowieść o zwyczajnym człowieku
Zabić prezydenta pokazuje, że nie można ciszą przykrywać manipulacji i nienawiści, której używa się w życiu politycznym.
Tam, gdzie rosną stokrotki
Największą wartością bydgoskiego przedstawienia jest to, że widzowie od początku do końca spektaklu są włączeni w niemal wszystkie sceniczne działania.