Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Polityczna gra bez zasad
Jacek Głomb doskonale czuje przestrzeń i wie, że każdy element wnętrza jest ważny, bo każdy stanowi część opowieści.
Bal manekinów
Leśni wydają się kolekcją anegdotycznych klisz, a nie autorską relacją o demonach wojny.
Vodou u Grota
Spotkanie z Haitańczykami było niezwykłym przeżyciem duchowym. Vodou nawet jako teatr robi wielkie wrażenie.